Dziś żegnamy się z Monachium, jutro wracamy do domu. Wieczorem czeka na nas jeszcze czwartkowa wspólna kolacja z innymi mieszkańcami Ronald McDonald Haus, a jutro wczesnym porankiem meldujemy się na lotnisku.
Spędziliśmy tu miesiąc czasu. Bardzo ważny miesiąc. Zostawiamy tutaj za sobą część swojej historii, czasem podobnej do innych, czasem zupełnie odmiennej i wracamy do domu naładowani jeszcze większym optymizmem.
Wiktor przeszedł trzecią, bardzo ciężką operację na otwartym sercu - zmieniającą całkowicie krwioobieg w Jego organizmie. Mamy nadzieję, że Jego serce będzie dalej mocno biło, chociaż wiemy, że zawsze będzie inne niż u zdrowych rówieśników. Ci, którzy go znają wiedzą, że jego serce przeszło już nie jedną bitwę, inni - pomyślą zapewne, że to zupełnie zdrowe dziecko. I to nas cieszy. Cieszymy się także, że dzięki Waszej pomocy udało się to wszystko zrealizować.
Dziękujemy prof. Malcowi i doc.Januszewskiej oraz całemu zastępowi lekarzy i pielęgniarek za wszystko co zrobili dla Wiktora.
Auf Wiedersehen, München! Good Bye!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za pozostawienie komentarza.